Pracownik Muzeum Huculszczyzny był tak życzliwy, że oprowadził nas i z prawdziwą pasją w oczach opowiedział o ekspozycji.

Wachlarz huculskiego rękodzieła jest naprawdę imponujący. Szeroko rozwinięte jest tkactwo artystyczne, garncarstwo i hafciarstwo. Huculskie hafty odznaczają się bogatym wzornictwem. Ozdabia się nim ruszniki, serwetki, kilimy oraz stroje ludowe. Zdarzają się również wyhaftowane ikony i obrazy. Haft ma znaczenie symboliczne.
W muzeum można zapoznać się z niewielką kolekcją pisanek z terenu całej Ukrainy (w zależności od regionu pisanki różnią się kolorystyką i wykorzystaniem powierzchni jaja), a także piękną ceramiką z Pistynia (rejon kosowski). Charakterystyczna huculska ceramika łączy trzy kolory: żółty, zielony i brązowy. Muzeum posiada także kilka ślicznych talerzy rzeźbionych w drewnie.

Jest też wystawa zlekka upiornych drewnianych rzeźb (przerysowane ludzkie postacie z nienaturalnie wydętymi ustami), których autor próbował nas przekonać do dokonania zakupu. Nie przekonał mnie. Woń przetrawionego alkoholu – tym bardziej.
Ponadto w muzeum znajduje się ekspozycja poświęcona geologii i przyrodzie Karpat (część napisów na rozmaitych mapach jest nawet po polsku), a także narzędzia gospodarskie i maszyny tkackie. Z wełny i lnu Huculi tkają kilimy, płótna, obrusy, ruszniki oraz wełniane kapy. Dawniej materiał barwiono korą drzew.
W muzeum zgromadzono tradycyjne huculskie stroje – m.in. czarny męski serdak (ukr. guculśkyj sardak, гуцульський сардак), krysanię (ukr. крисаня) - huculski kapelusz z cekinami, koszule i kierpce (ukr. postoły, постоли). Bardzo ciekawym eksponatem są “męskie podkowy” (ukr. czołowicza pidkowa, чоловiча пiдкова). Na pierwszy rzut oka – archaiczne „raki”. Jednak wbrew naszym przypuszczeniom używało się ich nie do chodzenia po zimowych górach, a do tego aby nie poślizgnąć się na mokrej tratwie podczas spływu.
Najbardziej podobały nam się kilimy ze wesołymi scenkami:

Regionalne historyczno-krajoznawcze muzeum Huculszczyzny
Wejście: 5 UAH
Wachlarz huculskiego rękodzieła jest naprawdę imponujący. Szeroko rozwinięte jest tkactwo artystyczne, garncarstwo i hafciarstwo. Huculskie hafty odznaczają się bogatym wzornictwem. Ozdabia się nim ruszniki, serwetki, kilimy oraz stroje ludowe. Zdarzają się również wyhaftowane ikony i obrazy. Haft ma znaczenie symboliczne.
W muzeum można zapoznać się z niewielką kolekcją pisanek z terenu całej Ukrainy (w zależności od regionu pisanki różnią się kolorystyką i wykorzystaniem powierzchni jaja), a także piękną ceramiką z Pistynia (rejon kosowski). Charakterystyczna huculska ceramika łączy trzy kolory: żółty, zielony i brązowy. Muzeum posiada także kilka ślicznych talerzy rzeźbionych w drewnie.
Jest też wystawa zlekka upiornych drewnianych rzeźb (przerysowane ludzkie postacie z nienaturalnie wydętymi ustami), których autor próbował nas przekonać do dokonania zakupu. Nie przekonał mnie. Woń przetrawionego alkoholu – tym bardziej.
Ponadto w muzeum znajduje się ekspozycja poświęcona geologii i przyrodzie Karpat (część napisów na rozmaitych mapach jest nawet po polsku), a także narzędzia gospodarskie i maszyny tkackie. Z wełny i lnu Huculi tkają kilimy, płótna, obrusy, ruszniki oraz wełniane kapy. Dawniej materiał barwiono korą drzew.
W muzeum zgromadzono tradycyjne huculskie stroje – m.in. czarny męski serdak (ukr. guculśkyj sardak, гуцульський сардак), krysanię (ukr. крисаня) - huculski kapelusz z cekinami, koszule i kierpce (ukr. postoły, постоли). Bardzo ciekawym eksponatem są “męskie podkowy” (ukr. czołowicza pidkowa, чоловiча пiдкова). Na pierwszy rzut oka – archaiczne „raki”. Jednak wbrew naszym przypuszczeniom używało się ich nie do chodzenia po zimowych górach, a do tego aby nie poślizgnąć się na mokrej tratwie podczas spływu.
Najbardziej podobały nam się kilimy ze wesołymi scenkami:
Regionalne historyczno-krajoznawcze muzeum Huculszczyzny
Wejście: 5 UAH
Grafik pracy: 9:00-18:00, przerwa obiadowa 13:00-14:00
Dzień wolny: poniedziałek
Adres: ul. Iwana Franka 5, Werchowyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz