WILK I ZAJĄC NA TROPIE PRZYGÓD, DŹWIĘKÓW, SMAKÓW - CZYLI ZAPISKI Z WIELOMIESIĘCZNEJ WĘDRÓWKI PO KRAJACH BYŁEGO ZSRR ________________________________________________________________________________________________________________________________________________

16 września 2012

KIJOWIANIE UCZCILI ROCZNICĘ ZABÓJSTWA GEORGIJA GONGADZE

Dzisiaj wieczorem na centralnym placu Kijowa – Majdanie Nezałeżnosti (Plac Niepodległości, Майдан Незалежностi), zebrało się ponad sto osób, aby uczcić 12-tą rocznicę tragicznej śmierci Georgija Gongadze i 63 innych dziennikarzy, zamordowanych na przestrzeni niepodległych lat Ukrainy.

Georgij Gongadze był ukraińskim dziennikarzem gruzińskiego pochodzenia, założycielem i redaktorem głównym internetowej gazety “Ukraińska Prawda”, w której otwarcie krytykował przeżarte korupcją władze i brak wolności słowa na Ukrainie. Zaginął we wrześniu 2000 roku. Dwa miesiące później pozbawione głowy ciało znaleziono w lesie niedaleko Białej Cerkwi.

Śmierć dziennikarza wywołała falę protestów przeciwko ówczesnemu prezydentowi Leonidowi Kuczmie. Ujawnienie przez majora Mykołę Melnyczenkę (były oficer służby bezpieczeństwa i ochroniarz Kuczmy) taśm z podsłuchu w gabinecie prezydenckim wywołało skandal polityczny pod nazwą afery kasetowej. W nagranej rozmowie Kuczmy z szefem prezydenckiej administracji Wołodymyrem Łytwynem prezydent sugeruje pozbycie się dziennikarza. Kuczma kategorycznie zaprzeczył jakoby on był zleceniodawcą zabójstwa, a sprawę toczącą się przeciw niemu w sądzie szybko zamknięto. W dniu, w którym w sprawie Gongadzego miał zeznawać szef MSW Jurij Krawczenko, znaleziono go martwego z bronią w ręku w jego domu. W 2005 roku trzech byłych pracowników ukraińskiego MSW - Walerij Kostenko, Nikołaj Protasow i Ołeksandr Popowycz, usłyszało zarzuty i otrzymało kilkunastoletnie wyroki. W 2009 roku dołączył do nich Ołeksij Pukacz, który miał tą trójką dowodzić. Wiele osób uważa, że prawdziwi zleceniodawcy morderstwa nie zostali ukarani.

Podobne akcje miały miejsce w kilku większych miastach Ukrainy. W Kijowie rozstawiono świece nakryte papierowymi sześcianami z wypisanymi nazwiskami dziennikarzy. Uczestnicy akcji trzymali w rękach ukraińskie flagi, transparenty z czarnym obrysem głowy Gongadzego na białym tle z napisem “12 lat cynizmu. Ile jeszcze?” oraz portrety ówczesnego przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Łytwyna, prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy i byłego przewodniczącego Służby Bezpieczeństwa Leonida Derkacza z napisami “On powinien siedzieć za kratkami!”. 

Równo o 20:00 ukraińskiego czasu zamordowanych dziennikarzy uczczono minutą ciszy, po czym podpalono sześciany na znak pogrzebanej wolności słowa. Następnie uczestnicy ustawili się w kolumnę i w milczeniu przemaszerowali pod siedzibę prezydenta, aby tym samym zaprotestować przeciwko bierności władz w sprawie rozwikłania zabójstw dziennikarzy. 








  • W grudniu 2008 roku na skwerze ulicy Wielka Wasilkiwśka 121 (Wełyka WasylkiwśkaВелика Васильківська) stanął pomnik Georgija Gongadze i pozostałych dziennikarzy zamordowanych za wolność słowa. Metro: Pałac Ukraina (Dworec Ukrajina, Дворец Украïна).
  • W 2005 roku ówczesny prezydent Wiktor Juszczenko przyznał Gongadze tytuł Bohatera Ukrainy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz